Zainspirował mnie do namalowania tego obrazu przepiękny film "Pustynny powiew" W tym filmie właśnie była mowa o tym cudownym, dzikim, pełnym majestatu, wolnym zwierzęciu.Nie mogłam się oprzeć tej niezwykłej urodzie.(polecam ten film każdemu). Ten piękny wielki kot zapadł na długo w mojej duszy i tak namalowałam obraz "Bez Lęku". Obecnie ten obraz jest u pewnej Pani, której bardzo przypadł do serca .
Galeria - tematyka różna
Fragment filmu "Pustynny powiew"
"Klaun" Miniaturka obrazu - raczej dwie miniaturki pod tym samym tytułem.
Olej na płótnie, Wymiary 25x25cm.
Kiedy jestem w cyrku zawsze klauni wywołują we mnie uczucie smutku.
Mimo że klaun rozśmiesza, bawi publiczność, wywołuje na scenie komediowy nastrój a twarz jego pokrywa biały puder, szminka wykraczająca poza usta i rumieńce pozwalają cieszyć widza i dostrzegać mimiczne przekazy klauna, to i tak jest tylko maską na jego twarzy.
Kolorowy strój, ogromne buty, luźne, za duże ubranie i wreszcie wielki sztuczny nos w kształcie czerwonej kuli.
Namalowany uśmiech, oczy pełne iskier radości kryją gdzieś prawdziwą
naturę człowieka z jego troskami, smutkami i łzami. Ale w klaunie jest
coś takiego, co mnie porusza,
jego maleńki ozdobiony kapelusik, kolorowa peruka na głowie - pobudza wyobraźnię i każe pamiętać że są
obok nas ludzie, którzy chcą być kochani. Wszystkie te cechy i moje odczucia przyczyniły się do namalowania tych dwóch miniaturek postaci Klauna.
"Marzenie moje"
Cykl obrazów a raczej portrety koni o bardzo dużym formacie, bo 80x140cm.
Oleje na płótnie.Rok powstania 1998.
W latach 80-tych a 90-tych malarstwem byłam pochłonięta bez reszty.
W tym okresie powstało mojego autorstwa dużo obrazów.
Wystawiane na wystawach, wernisażach zdobywały nagrody, zbierały dyplomy i uznanie.
Są teraz gdzieś rozsiane po całym świecie w prywatnych kolekcjach.w USA, Szwecji, Kanadzie i w kraju.
"Marzenie Moje " to cały cykl obrazów koni .Dlaczego taki tytuł ?
Bo kiedy byłam młodą pannicą, zawsze marzyłam o swojej stadninie koni, marzyłam o swoim pięknym koniu.
No niestety, marzenia się często nie ziszczają, są nieosiągalne.
Smutne, ale wiedziałam że mogę stworzyć swoją galerię koni "stadninę na ścianie" i tak powstały te obrazy "kasztanka", "gniadusa", "siwka", "bielika" i innych, lecz nie utrwaliłam ich na zdjęciu - błąd
"Marzenie Moje" pod tym tytułem są wszystkie moje konie.
Oczywiście i tej "stadniny koni " galerii obrazów "Marzenie moje" nie mam, są gdzieś w świecie, w prywatnych kolekcjach.
Prace urzekające różnorodnością tematyki i kolorystyką.
OdpowiedzUsuńBARDZO DZIĘKUJĘ P. ELŻBIECIE.
UsuńPozdrawiam ciepło.